Miniony sezon kolarski 2016 na długo pozostanie w pamięci mińskich kolarzy V-MAXu jak również ich licznych kibiców. Osiągnęli więcej niż zakładali wiosną.. Rewelacyjna postawa najmłodszych zawodników skupionych w lokalnych Szkółkach Kolarskich V-MAXu w Mińsku Mazowieckim, Dębem Wielkim, Jakubowie, Mrozach, Janowie i Hucie Mińskiej zasługuje na uznanie. Liczne miejsca na podium maratonów MTB oraz pierwsze sukcesy w konkurencjach szosowych dały sporą satysfakcję. Nieco starsi ale jeszcze niepełnoletni kolarze mińskiego Klubu w ubiegłym sezonie byli już posiadaczami licencji kolarskich MWZKOL co oznacza dopuszczenie do startu w ogólnopolskich imprezach na poziomie mistrzowskim. Tutaj również swoje możliwości pokazali podopieczni trenera Jacka Tomkiewicza. Zarówno w konkurencjach torowych jak i na szosie w mazowieckim Challenge,u MWZKOL 2016 czołowe miejsca na podium przypadły Zuzannie Sierhej oraz Jakubowi Soszce. W Pucharze Mazowsza w wyścigu szosowym ta dwójka również nie zostawiła żadnych złudzeń rywalom i pewnie zgarnęła złoto i srebro. Naturalnie największe zainteresowanie towarzyszyło występom "elity V-MAXu" czyli pełnoletnim kolarzom, którzy niejednokrotnie stawali do pojedynków z peletonem zawodowym. W ubiegłym roku postawili sobie za cel walkę o klasyfikację generalna ogólnopolskiego cyklu wyścigów "Super Prestige". Kilkanaście wyścigów szosowych rozgrywanych od wiosny do jesieni na terenie kraju przyniosło zasłużoną wygraną niesamowitego Mateusza Mikulskiego. Popularny "Mati" mimo złamanego wiosną obojczyka szybko wrócił do wysokiej formy i zrobił to co wydawało się nie możliwe. Na dodatek w peletonowym zamieszaniu potrafił świetnie współpracować z młodziutkim Maksymilianem Błońskim, który w ostatecznym rozstrzygnięciu zdobył srebro !!!
Pamiętamy doskonale wrześniowe sprinterskie popisy mińskich kolarzy w czasie Kolarskiego Kryterium Ulicznego przy okazji VIII Memoriału Feliksa Rawskiego rozgrywanego w centrum miasta. Złoty medal Konrada Kący w I Powiatowych Mistrzostwach Szkół Podstawowych, fantastyczne finisze reprezentantów mińskiego Klubu, którzy wielokrotnie wchodzili na podium.
Dzisiaj te wydarzenia to już historia. Trwa kolejny sezon startowy 2017 a zawodnicy V-MAXu mają już za sobą "pierwsze przetarcie". To co najważniejsze jest jednak jeszcze przed nimi. W sobotę 13 maja o godz.12:00 zaprezentują się przed własną publicznością w ramach IX Memoriału Feliksa Rawskiego tym razem rozgrywanego w formie "wyścigu klasycznego".
Trzymamy kciuki za dziewczyny i chłopaków w limonkowych strojach z herbem Mińska Mazowieckiego i życzymy przysłowiowego "połamania kół" !!!